Niespełna pół miliona złotych stracił, skuszony osiągnięciem wysokich zysków, mieszkaniec Węgorzewa. Mimo nie posiadania doświadczenia w temacie inwestycji w kryptowaluty, mężczyzna zachęcony rozmową telefoniczną z oszustami przedstawiającymi się jako specjaliści od inwestycji na rynkach finansowych, podjął decyzję o zainwestowaniu środków pieniężnych.
Mężczyzna, za namową oszustów, zainstalował aplikację do zarządzania zdalnego AnyDesk. Tego typu oprogramowanie umożliwia innej osobie wykonywanie akcji na komputerze właściciela. Aby uśpić czujność ofiary, oszuści zawarli z nim umowę o świadczenie usług maklerskich, przy okazji namówili swojego klienta do zainstalowania kolejnej aplikacji, która rzekomo miała pomóc w dokonywaniu inwestycji w jego imieniu.
W przeciągu kilku tygodniu z ofiarą oszustów kilkukrotnie kontaktowały się inne osoby, podające się za księgowych. W jego imieniu oszuści założyli konto inwestycyjne, na które teoretycznie wpływały osiągane zyski. Kiedy mężczyzna próbował wypłacić pieniądze z konta, kontakt z doradcami ucichł. Dopiero wtedy zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, w wyniku którego stracił 460 tys. zł.
Jak bronić się przed oszustami
Policjanci przypominają, by zachować szczególną ostrożność podczas inwestowania pieniędzy.
“Po wpłaceniu mniejszych kwot jesteśmy zachęceni zyskiem, jaki nam jest prezentowany. Następnie dokonujemy kolejnych wpłat, często na kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kiedy przychodzi moment wypłaty, zazwyczaj występuje problem – konieczność wpłaty kolejnych środków na opłaty czy podatek, albo jakiś problem techniczny. Brak dodatkowych opłat powoduje rzekome zablokowanie pieniędzy” – opisuje Agnieszka Filipska z komendy w Węgorzewie.
Przestroga
W podobny sposób został niedawno oszukany mieszkaniec powiatu gorlickiego.
Po serii podobnych oszustw, ku przestrodze Policja opublikowała nagranie, na którym możemy usłyszeć, w jaki sposób oszuści wyłudzają dane.
Jeżeli zainstalujemy aplikację zdalnego pulpitu oferowaną nam przez oszustów, przestępca nie tylko będzie w stanie zobaczyć wszystko, co robimy na telefonie, czy komputerze. Przekazujemy mu też pełną kontrolę nad naszym urządzeniem, a tym samym kontrolę nad naszym kontem bankowym. To tylko krok od wytransferowania wszystkich środków finansowych z konta bankowego. Zdarza się też, że oszuści w imieniu swoich ofiar zaciągają kredyty.
