Chociaż urządzenia oraz systemy firmy Apple w tym macOS uchodzą za jedne z najbezpieczniejszych nie oznacza to, że są wolne od prób zainfekowania ich przez złośliwe oprogramowanie. Posiadając sprzęt i oprogramowanie marki Apple nie możemy dopuścić do sytuacji, gdzie uśpimy swoją czujność, cyberprzestępcy tylko czekają na taki moment.
Specjalistom z Check Point udało się zidentyfikować nowe oprogramowanie malware na systemy macOS, mowa o Banshee. Malware przez ponad dwa miesiące działał w ukryciu systemu bez wykrycia przez antywirusa, tak długie funkcjonowanie złośliwego oprogramowania było możliwe dzięki wykorzystaniu schematów szyfrowania Apple. Amerykańskie media mówią o ponad 100 milionach użytkowników, którzy mogli być narażeni na działanie Banshee. Malware jest nakierowany na wykradanie danych z portfeli kryptowalut i danych potrzebnych do uwierzytelnienia w przeglądarce. Uwagę tego oprogramowania przykuwa na pewno to, jak dobrze potrafi naśladować algorytmy szyfrowania ciągów znaków Xprotect firmy Apple, przez co antywirus w ogóle nie traktował tego oprogramowania jako zagrożenie.
Cyberprzestępcy na pewno dłużej stosowaliby to oprogramowanie, ale na ich niekorzyść kod źródłowy oprogramowania trafił na jeden z forów w darknecie. Przez co oprogramowanie zostało zamknięte.

Pewne jest, że w niedalekiej przyszłości powstaną nowe wersje Banshee, które dalej będą wykradać dane użytkowników Apple.
Jeżeli powróci ulepszona wersja tego malware’a będzie stanowić ona poważne zagrożenie dla użytkowników, a nawet całych organizacji czy firm korzystających z oprogramowania macOS. Dyrektor ds. strategii cyberbezpieczeństwa Eric Schwake w Salt Security wydał opinie na ten temat. Według niego mimo, że komputery Mac oferują większy poziom bezpieczeństwa nie oznacza to, że firmy korzystające z tych systemów mogą bagatelizować bezpieczeństwo teleinformatyczne i polegać tylko na zewnętrznym systemie. Należy przyjąć i wykorzystać wszystkie dostępne środki bezpieczeństwa na każdych urządzeniach należących do firmy. Mowa tu między innymi o: edukacji pracowników, egzekwowania ścisłych zasad dotyczących haseł, wdrażanie rozwiązań bezpieczeństwa punktów końcowych, a także o nieustannych aktualizacjach oprogramowań.
Banshee Stealer to dowód na to, że zagrożenie cybernetyczne staje się coraz bardziej zaawansowane i potrafi skutecznie omijać tradycyjne mechanizmy obronne. Użytkownicy macOS, podobnie jak innych systemów, muszą być świadomi, że bezpieczeństwo ich urządzeń nie zależy wyłącznie od samego systemu operacyjnego, ale także od występujących innych czynników, w tym często ich błędów. Regularne stosowane silne hasła, szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa i ochrona w korzystaniu z plików lub linków są dziś niezbędne. Takie podstawowe czynności to najlepszy sposób na zabezpieczenie przed zagrożeniami jak Banshee Stealer i inne szkodliwe oprogramowania tworzone w przyszłości.